Oszczędność paliwa jest nie tylko przydatna w sytuacji dużych wahań cen surowców, co przekłada się na stan naszego portfela, ale też przyjazna dla środowiska. Zaoszczędzić możemy na sposobie eksploatacji pojazdu, ale nie tylko w ten sposób zużyjemy mniej paliwa. Oto kilka podpowiedzi.
Trudno jest mówić o oszczędzaniu paliwa wtedy, gdy zwiększonemu zużyciu sprzyja zły stan techniczny samochodu. Nie chodzi tutaj tylko o wybór możliwie najtańszej opcji, jeśli chodzi o rodzaj jednostki napędowej. W szczególności warto zadbać o poniższe elementy.
Nie ma ekonomicznej jazdy samochodem bez odpowiedniego ciśnienia w oponach. Niskie ciśnienie to gwarancja wyższego zużycia paliwa. Sekretem jest stosowanie się do zaleceń producenta w zakresie ekonomicznej jazdy. Oczywiście jazda na w pełni napompowanych oponach może być mniej przyjemna, ale będzie to kosztem wysokiego spalania paliwa. Optymalne ciśnienie to także gwarancja tego, że bieżnik będzie się zużywał w wolniejszym tempie.
Aby dopilnować mniejszego zużycia paliwa, trzeba również zadbać o stan płynów i filtrów. Brak dbałości o nie to przede wszystkim perspektywa znacznie szybszego zużycia się jednostki napędowej, ale też zwiększonego spalania. Zaleca się nawet, by przeglądy i wymiany były przeprowadzane częściej, niż powinno mieć to miejsce według zaleceń producenta.
Im większa masa samochodu, tym wyższy poziom spalania. Najprostszym sposobem na jej ograniczenie jest przegląd wszystkiego, co mamy w bagażniku. Jeszcze gorzej ma się sprawa z bagażnikami dachowymi, które zwiększają opór powietrza w trakcie jazdy. Szacuje się, że na autostradzie ciężar i kształt bagażnika mogą zwiększyć zużycie paliwa nawet o ⅕.
Chociaż posiadamy w aucie klimatyzację, podgrzewane fotele i inne ciekawe gadżety, to korzystajmy z nich w rozważny sposób. Każde spośród takich udogodnień wpływa niekorzystnie na zużycie paliwa. Nie chodzi o to, żeby w trakcie niezwykle parnego dnia wręcz „gotować się” podczas jazdy samochodem, ale z klimatyzacji powinniśmy korzystać tylko w razie konieczności. Nie musi też pracować na najwyższych obrotach.
Ważne jest też to, żeby umiejętnie zachowywać się podczas jazdy samochodem. Zmniejszymy zużycie paliwa między innymi wtedy, gdy wyłączamy silnik podczas dłuższego postoju. W nowszych autach jest to łatwiejsze dzięki wpływającym na oszczędność systemom „start/stop”. Ma to znaczenie zwłaszcza wtedy, kiedy zdarzy nam się na dłuższy czas utknąć w korku. Sugeruje się też hamowanie silnikiem, zwłaszcza podczas zjazdu ze wzniesień. Dodatkowo mamy okazję do oszczędzenia np. klocków hamulcowych. Ma to uzasadnienie przede wszystkim w przypadku silników z wtryskiem paliwa, gdzie nie jest ono wtedy dawkowane do jednostki napędowej. Co jeszcze warto zrobić? Zaleca się jazdę po równym terenie na możliwie najwyższym biegu, gdy obroty są możliwie niskie. Obroty zwiększamy dopiero wtedy, gdy auto wjeżdża pod górkę. Warto w końcu tankować paliwo najwyższej jakości.
Oszczędność paliwa zaczyna się jednak jeszcze zanim ruszymy autem z parkingu. Odpowiednie planowanie naszych aktywności jest kluczem do tego, żeby zużywać go mniej. Warto w miarę możliwości unikać szczególnie jazdy po mieście w godzinach szczytu, które wyjątkowo sprzyjają zużywaniu paliwa. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest wybór warunków, które sprzyjają płynnej jeździe.
Warto jednak podkreślić, że oszczędzanie na paliwie to przede wszystkim rozważne korzystanie z samego samochodu. Trzeba rozważyć to, czy lepszym wyjściem nie będzie np. wykupienie „sieciówki” i codzienne dojazdy do pracy komunikacją miejską. Niekoniecznie musimy też wsiadać do auta wtedy, gdy wybieramy się rano po podstawowe zakupy, do sklepu mamy zaś kilkaset metrów. Spacer będzie nie tylko bezwzględnie sprzyjał oszczędności paliwa, ale też doskonale wpłynie na nasze zdrowie.
Fot. andreas160578/Pixabay
