Wczoraj Magdalena Gorzkowska podjęła próbę wejścia na jedną z najtrudniejszych gór świata, jednak ze względu na problemy zdrowotne musiała zrezygnować ze wspinaczki.
Kobieta postanowiła wykorzystać okno pogodowe i udać się w stronę szczytu. Podczas wspinaczki zaczął ją boleć brzuch i zaczęła wymiotować. Wraz z wysokością sytuacja znacznie się pogarszała, a dodatkowo himalaistce zepsuła się latarka czołowa, co oznaczało, że przepinanie sprzętu robiła po omacku. Magdalenie Gorzkowskiej wraz z towarzyszącym jej reporterem Oswaldem Rodrigo Pereirą udało się dotrzeć do obozu C1, skąd dzisiaj rano została ewakuowana helikopterem do Skardu.
Polska himalaistka miała szansę zostać pierwszą kobietą w historii, której zimą udało się zdobyć szczyt K2. Do niedawna góra pozostawała niezdobyta w czasie zimowego sezonu, jednak ta sztuka udała się w połowie stycznia grupie nepalskich szerpów. Magdalena Gorzkowska była reprezentantką Polski w lekkoatletyce podczas letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012, a po zakończeniu kariery sportowej zajęła się alpinizmem. Kobiecie udało się wejść na szczyt Mount Everest jako najmłodszej Polce w historii, miała wówczas 26 lat.
Fot. Svy123/Wikimedia Commons/CC BY 3.0