Wypalenie zawodowe należy postrzegać jako proces, który rozwija się powoli, następuje etapami. Często po bezwiednym przejściu obok pierwszych objawów, nie mamy już ani siły, ani motywacji do dalszej pracy. Każda czynność jest trudna i nie wróży sukcesów. Jak radzić sobie z wypaleniem zawodowym?
Według definicji przyjętej przez Christine Maslach z Uniwersytetu w Berkeley wypalenie zawodowe składa się z trzech czynników i stanowi ich kombinację: wyczerpania, cynizmu i nieskuteczności. Kolejność nie jest w tym przypadku losowa. Zaczyna się od tego, że długo jesteśmy zaangażowani w stresujące sytuacje i problemy w pracy. Zmęczenie ma charakter tak fizyczny, jak i psychiczny i przekłada się na brak ochoty do dalszych działań zawodowych. Kolejnym elementem jest narastanie cynicznego podejścia do wykonywania pracy i utrata entuzjazmu. W końcu dochodzi do osłabienia już zdobytych zdolności i umiejętności.
Według badań przeprowadzonych przez Gallupa nawet 23% pracowników często czuje wypalenie w życiu zawodowym, gdzie 44% odczuwa taki stan czasami. Harvard Business Review podaje z kolei, że co piąty pracownik jest zagrożony długotrwałym wypaleniem zawodowym. W konsekwencji jakość ich życia może pogorszyć się nie tylko w miejscu pracy i podczas jej wykonywania, ale i w życiu pozazawodowym.
Odpoczynek i relaks to silna broń w walce z wypaleniem zawodowym. Przede wszystkim warto dobrze się wysypiać, co jest wstępem do zachowania zdrowia i właściwej regeneracji. Nie można też zabierać pracy wciąż do domu i żyć nią przez 24 godziny na dobę. W przypadku, gdy akurat nasza praca nie przebiega wyłącznie poza domem, trzeba starać się tak rozłożyć obowiązki podczas dnia, aby całość zadań została wykonana na czas. Dom niech będzie miejscem odpoczynku i niech nie kojarzy się z mijającymi deadline’ami.
Gdy już wyraźnie czujemy, że dopada nas wypalenie zawodowe, powinniśmy skorzystać z możliwości wzięcia urlopu. Bardzo często już dwa lub trzy dni przerwy sprawiają, że jesteśmy w stanie się zregenerować i ułożyć sobie wszystko w głowie na nowo. Niekiedy najlepszym wyjściem jest wspólny wypad z przyjaciółmi, jednak gdy nie możemy lub nie chcemy go zorganizować, możemy też sami zaszyć się gdzieś, aby odreagować.
Niektórym osobom zdarza się wciąż żyć tylko pracą, nie dlatego że zadania zawodowe zabierają mnóstwo czasu. Powodem jest brak ciekawego hobby, które byłoby w stanie wypełnić pustkę w grafiku po pracy. Zainteresowanie pomaga oderwać myśli od spraw zawodowych, odprężyć się i skupić na tym, co nas interesuje i sprawia przyjemność. Pamiętajmy, że nie musi to być od razu drogie hobby wymagające ogromnego zaangażowania i nakładów finansowych. Chodzi o to, aby skupiało naszą uwagę w przyjemny sposób.
Problemy, które możemy przeżywać w związku, związane z wypaleniem zawodowym, mogą być dość poważne. Warto zasięgnąć rady współpracowników, którzy przechodzili przez podobne kryzysy. Rozmowa z nimi może być skarbnicą wiedzy na temat tego, jak poradzić sobie z takimi trudnościami. Dodatkowo przełożony może nam pomóc inaczej rozłożyć obowiązki i zaplanować zadania, przez co będziemy w stanie wyrwać się z obciążającej monotonii.
Uprawianie sportu również może pomóc w starciu z wypaleniem zawodowym. Nie tylko wpłyniemy dobrze na nasze zdrowie fizyczne, ale też dotlenimy mózg. Nie chodzi tutaj o jakieś ciężkie i wymagające dyscypliny. Zbawienny wpływ może mieć już codzienny spacer, który odbędziemy nieco szybszym krokiem.
Life coaching lub zajęcia z radzenia sobie ze stresem to kolejne propozycje, które można wdrożyć, chcąc poradzić sobie z obciążeniami wynikającymi z zadań zawodowych. Pamiętajmy jednak, że wypalenie zawodowe może być początkiem długotrwałych problemów psychicznych. W sytuacji, gdy próbowało się przynajmniej kilku z wymienionych rad i nie ma pozytywnego skutku, należy udać się do psychologa lub psychoterapeuty. Ich pomoc może okazać się konieczna, nie bagatelizujmy problemów ze zdrowiem psychicznym.
Fot. Andrea Piacquadio/Pexels