W najbliższy weekend zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich zostaną rozegrane na Wielkiej Krokwi. Na sobotę zapanowano długo wyczekiwany konkurs drużynowy. W zmaganiach indywidualnych weźmie udział aż 7 polskich skoczków.
Rywalizacja na polskiej skoczni rozpocznie się już jutro, gdy o godzinie 18:00 ruszą kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. W sobotę o godzinie 16:15 na skoczni odbędzie się konkurs drużynowy, dopiero drugi w tym sezonie. Poprzedni odbył się w Wiśle na inaugurację Pucharu Świata, wówczas Polacy zajęli trzecie miejsce przed Niemcami i Austriakami. Po ogromnym triumfie w TCS Polacy są faworytami do zwycięstwa w Zakopanem, a mają o co walczyć. W klasyfikacji Pucharu Narodów nasza drużyna wyprzedza drugich Norwegów tylko o 18 punktów, jeśli Polacy myślą o utrzymaniu pierwszego miejsca i zwycięstwie pod koniec sezonu, to w najbliższy weekend powinni pokazać się z najlepszej strony. Polską drużynę będzie reprezentować 7 skoczków: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Klemens Murańka Jakub Wolny i Paweł Wąsek.
Zgodnie z wprowadzonymi obostrzeniami konkursy w Zakopanem odbędą się bez udziału publiczności. O nieprzychodzenie pod skocznie apeluje także policja, Ministerstwo Sportu i organizatorzy. Jednak obserwując komentarze pojawiające się na profilach społecznościowych instytucji okazuje się, że fani skoków planują pojawić się w pobliskim lesie i pod skocznią, by pomimo zakazu wspierać swoich zawodników. W Zakopanem nie pojawi się także były Mistrz Świata Austriak Stefan Kraft, który ogłosił, że zmaga się z powikłaniami po przebyciu koronawirusa.
Fot. Rafal Oleksiewicz/PressFocus/MB Media/Getty Images Sport/Getty Images