Pracoholizm jest częstym problemem u młodych i ambitnych ludzi, ale równie często cierpią na niego osoby dojrzałe, które osiągnęły już pewien status majątkowy. Co ciekawe, uzależnienie pracy nie jest domeną jedynie Japończyków. Śmierć z przepracowania grozi również innym nacjom. Jak rozpoznać pracoholizm i jak można z nim walczyć?
Pracoholizm – objawy
Pierwszym znakiem ostrzegawczym jest fakt, że nie potrafimy żyć bez pracy. Stajemy się zależni od godzin pracy, ale swoje obowiązki zabieramy do domu, kiedy teoretycznie powinniśmy mieć czas na relaks.
Głównymi objawami pracoholizmu są:
problemy ze snem – ciągłe myślenie o obowiązkach nie pozwala nam spokojnie zasnąć,
poczucie winy kiedy odpoczywamy i problem ze zrelaksowaniem się po wykonanej pracy,
niemożność skupienia się na niczym innym oprócz obowiązków zawodowych – czytana książka, czy oglądany film szybko nam się nudzi,
zaniedbywanie własnej rodziny, znajomych, a także swoich potrzeb na rzecz pracy,
nawet na wyczekiwanym urlopie rozmawiamy o pracy i o niej często myślimy.
Przy pracoholizmie często pojawiają się zaburzenia odżywiania, problemy z koncentracją, nerwica, stałe uczucie napięcia, silny stres, depresja, uczucie pustki oraz problem z poczuciem własnej wartości.
Poza pracą stajemy się zagubieni, nie potrafimy odnaleźć się w przestrzeni i czasie. Pracoholicy często wydają się zamyśleni, nieobecni, nawet wśród najbliższych. Często maskują swoje zachowanie milczeniem albo obwiniają przyjaciół, rodzinę o to, że odciągają ich od obowiązków.
W pracoholizmie dyscyplina jest na pierwszym miejscu, więc osoba uzależniona od pracy i presji czasu nie będzie w stanie zgodzić się na spontaniczność, nawet czas wolny od pracy planuje pod kątem kolejnych zadań do wykonania. Luz i spokój to pojęcia obce pracoholikowi – skupiony na pracy nie będzie chciał dopuścić do siebie myśli, że może tak po prostu zacząć zasłużony odpoczynek.
Dodatkowo uzależniona od pracy osoba nie będzie widziała niczego poza pracą: zacznie zapominać o innych obowiązkach takich jak płacenie rachunków, czy odbieranie dzieci ze szkoły. Z czasem również odsuwasz na dalszy plan swoje zdrowie, marzenia i cele, a także przeniesie całą energię na pracę.
Fot. Oleg Magni/Pexels
Pracoholizm – zagrożenia
Pracoholizm może być chorobą śmiertelną. Pracoholicy częściej popełniają samobójstwa, mają problem z uzależnieniem od narkotyków – głównie kokainy i amfetaminy, aby zasnąć, muszą przyjmować leki uspokajające oraz nasenne. Niestety po latach takiego kieratu ich organizm może powiedzieć dość – często zaczynają chorować na serce, co grozi zawałem lub udarem. Ciągła praca bardzo wyniszcza organizm, a brak odpoczynku i zadbania o właściwą higienę snu może doprowadzić nawet do powstania psychozy lub depresji.
Leczenie pracoholizmu
Niestety uzależnienie od pracy jest dość trudne do wyleczenia, ponieważ zatrudnienie przynosi korzyści majątkowe i pozwala na codzienne życie, bez stresu o finanse. Wielu pracoholików argumentuje swoją chorobę faktem, że dzięki pracy mogą wykształcić dzieci i zapewnić byt rodzinie.
Leczenie oparte jest głównie na psychoterapii, podczas której chory uczy się, jak rozgraniczać czas wolny od pracy. Jest to szczególnie trudne dla osób samozatrudnionych. Ogromnym postępem jest wyznaczenie sztywnych godzin pracy, podczas których uzależniona od pracy osoba może wykonywać swoje obowiązki. W dni wolne od pracy zakazane jest wykonywanie nadgodzin – terapeuta zaleca spacery, aktywność fizyczną, a także relaksujące zajęcia takie jak joga, medytacja albo rękodzieło.
Zajęcie umysłu czymś innym niż praca pozwala na oderwanie się od obsesyjnego myślenia o niej oraz zmienia postrzeganie świata. Rozgraniczenie pracy i czasu wolnego jest bardzo ważne w work life balance. Coraz więcej firm, w tym korporacji mocno przekonuje pracowników do zachowania zdrowej harmonii oraz znalezienie czasu dla własnych przyjemności i bliskich osób. Pomóc w tym mają m.in. warsztaty z produktywności oraz świadomego zarządzania sobą w czasie.
Od 2010 roku zajmuje się tworzeniem unikalnej treści. Jest absolwentką studiów licencjackich na kierunku filologia polska ze specjalnością redakcyjno-wydawniczą. Prowadzi także firmę Hero-Writer, która specjalizuje się w tworzeniu treści na blogi oraz dla sklepów internetowych.
Pomocy prawnej zasięgnąć można u kilku specjalistów. Wybór eksperta uzależniony jest jednak od problemu, który chcesz rozwikłać i specyfiki sprawy. Zatem, kiedy zwrócić się o poradę do prawnika, a kiedy z kolei do komornika? Odpowiedź na to pytanie poznasz lada moment.
Planujesz otworzyć firmę w Niemczech, ale nie wiesz jak się za to zabrać? Jako obywatele Unii Europejskiej, mamy prawo założenia własnej działalności na takich samych zasadach, co obywatele RFN. Co to dokładnie oznacza? Jak rozwiązać kwestie ubezpieczenia? Czy każdą działalność trzeba rejestrować? Wyjaśniamy!
Jednoosobowa działalność gospodarcza – Gewerbe
Polacy w Niemczech najczęściej korzystają z opcji założenia jednoosobowej działalności gospodarczej, tzw. Gewerbe. Wiąże się to zwykle z załatwieniem wielu urzędowych formalności, oczywiście w języku niemieckim. Dlatego warto znaleźć polsko niemieckie biuro rachunkowe i skorzystać z jego pomocy. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że nie przeoczymy żadnej istotnej sprawy.
Odpowiedzialność osobista
Jeżeli zdecydujemy się na oficjalną rejestrację Gewerbe, automatycznie przyjmujemy formę prawną firmy jednoosobowej. Oznacza to, że od tego momentu sami reprezentujemy naszą działalność i osobiście odpowiadamy za jej zobowiązania. Jeżeli wpadniemy w długi, na spłatę mogą zostać przeznaczone nasze dobra osobiste, jak np. samochód i mieszkanie, nawet, jeżeli posiadamy je w Polsce.
Do założenia jednoosobowej działalności gospodarczej w Niemczech nie potrzeba kapitału minimalnego. Zalecane jest jednak wykupienie ubezpieczenia w Niemczech dla Polaków od odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej lub ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody majątkowe.
Ubezpieczenie zdrowotne
Bez względu na to, czy tylko pracujesz na niemieckim rynku, czy prowadzisz własną działalność gospodarczą, musisz mieć wykupione ubezpieczenie zdrowotne. Zdrowotne ubezpieczenia w Niemczech dla Polaków są obowiązkowe, jeżeli przebywamy na terenie kraju dłużej niż 3 miesiące. Bez polisy nie masz możliwości korzystania z opieki zdrowotnej i nie będziesz mógł się leczyć w nagłych przypadkach. Dobrze wybrane ubezpieczenie umożliwi Ci leczenie w szpitalu, wizyty u specjalistów, jak np. dentysta, badania tomografem, USG, itp.
Czy w Niemczech można prowadzić małą firmę bez rejestracji działalności gospodarczej?
Najprostszym rozwiązaniem na otworzenie małego biznesu w Niemczech jest rozpoczęcie działalności jednoosobowej jako właściciel małej firmy, tzw. Kleinunternehmer.
Od 2020 r., limit, dla którego kwalifikujemy się jako właściciele małych firm, wynosi 22 000 euro. Jeżeli nasz obrót w poprzednim roku był mniejszy niż wymagana kwota, a w obecnym roku wynosi on mniej niż 50 000 euro, możemy wystąpić do urzędu skarbowego z wnioskiem o regulację dla małych przedsiębiorstw. Pamiętajmy, że oba warunki muszą zostać spełnione.
Najczęściej popełniane błędy przez początkujących przedsiębiorców. Czego należy się wystrzegać?
Początkujący przedsiębiorcy, często z powodu braku doświadczenia, popełniają mnóstwo błędów. Niektóre mogą jednak wpłynąć na to, czy odniosą sukces, czy nie. Na co trzeba uważać?
Początkujący przedsiębiorcy często popełniają karygodne błędy, przez które ich biznesy nie wypalają. Jak ich uniknąć?
Osoby, które rozpoczynają swoją przygodę z biznesem, zazwyczaj są bardzo rozemocjonowane. Chcą szybko odnieść sukces i wzbić się na biznesowe wyżyny. Niestety kilka podstawowych błędów może sprawić, że ich plan się nie powiedzie. O czym więc trzeba pamiętać?
Nadmierna brawura i emocje
Emocje w biznesie nie są zbyt dobrze postrzegane. Nadmierna brawura i nieprzemyślane decyzje, które są podjęte pod wpływem chwili, mogą być tragiczne w skutkach. Trzeba pamiętać, że warto dobrze się zastanowić nad każdym podejmowanym krokiem.
Brak biznesplanu
Na wszystkich szkoleniach dla przyszłych przedsiębiorców wciąż mówi się o potrzebie przygotowania biznesplanu, ale wciąż są osoby, które tego nie robią. A to poważny błąd, który może przyczynić się do tego, że firmę będzie trzeba szybko zamknąć. Musimy skalkulować koszty i oszacować zyski, by mieć świadomość, na czym tak naprawdę stoimy i czy nasz biznes ma jakikolwiek sens.
Ogólny biznesplan można nawet przygotować ręcznie na kartce papieru. Oczywiście lepszy byłby taki profesjonalny, ale zdaniem ekspertów – lepszy taki niż żaden. Musimy rozpisać swój plan działania, co chcemy zrobić, jak założymy firmę. Powinniśmy też policzyć np. ile produktów i z jaką marżą musimy sprzedać, aby wyjść na tzw. zero, a ile, by w ogóle coś zarobić. Wśród wyliczeń nie możemy zapominać o różnego rodzaju kosztach i opłatach, np. za wynajem lokalu czy składki na ZUS. Pod uwagę należy też wziąć cenę księgowości oraz działań marketingowych.
Niewłaściwy marketing i brak grupy docelowej
Niektórzy otwierają biznes i czekają. Na co? Aż ludzie zaczną sami korzystać z oferowanych usług czy kupować sprzedawane produkty. Problemem jest jednak bez wątpienia fakt, że potencjalni klienci nie wiedzą o naszej firmie. Dlatego tak ważny jest dobry marketing. Musi być jednak przemyślany, bo prowadzony przypadkowo i byle jak tylko będzie generował koszty i nie przełoży się na zysk czy rozpoznawalność marki.
Planując biznes warto już myśleć, kim będą nasi klienci. To ważne, by przygotować dobrą koncepcję promocyjną. Określenie grupy docelowej umożliwia także przygotowania lepszej, znacznie atrakcyjniejszej oferty firmy.
Popełnianie tych samych błędów
Ważne jest to, by uczyć się na swoich błędach. Każdy błąd przedsiębiorcy to strata dla firmy. Te same pomyłki mogą przynieść bardzo dużo szkód i generować wysokie koszty. Z tego powodu początkujące biznesy mogą nie podołać. Dlatego kluczowe jest, by analizować swoje decyzje i zastanawiać się, co można było zrobić inaczej, dlaczego i rzecz jasna, jak to wpłynęłoby na całe przedsiębiorstwo.